źródło: Mazurskie Tajemnice
Mazurskie lasy, oprócz swojego naturalnego piękna, oferują każdemu wędrowcy i podróżnikowi wiele atrakcji, zarówno tych znanych z przewodników, jak i tych leżących poza utartymi szlakami. Jednym z takich miejsc jest pochodzący z okresu II wojny światowej schron dowodzenia zlokalizowany w okolicach miejscowości Wejdyki. Wyjątkowość tego obiektu, wchodzącego w skład Giżyckiego Rejonu Umocnionego, polega na tym, że zachowała się tu 28. tonowa, sześciostrzelnicowa kopuła pancerna dla dwóch karabinów maszynowych przeznaczona do prowadzenia dookolnego ognia. Co prawda kopuła, razem z całym schronem została wysadzona przez polskich lub radzieckich saperów, ale siłą wybuchu uleciała kilkadziesiąt metrów w górę, obróciła się o 90 stopni i z powrotem wpadła do swojego szybu klinując się w nim na dziesiątki lat. Warto podkreślić, że na terenie dawnych Prus Wschodnich zamontowano zaledwie 5 tego typu pancerzy. Do dzisiaj ocalały tylko 2: jeden na Wschodniopruskiej Pozycji Granicznej w rejonie miejscowości Jeże, drugi to ten, który możesz zobaczyć w odcinku. Zapraszam na wspólną wyprawę.
Mazury – jest gdzie uciec, odpocząć, zatrzymać się. Ta ziemia cieszy oko, pobudza wyobraźnię i przyciąga swoimi tajemnicami. Dlatego za Zygmuntem Glogerem mogę powiedzieć: Takie już bowiem mam dziwactwo, że zamiast szukać dalekich cudów przyrody, zamiast gonić za zgiełkiem po targowiskach świata, doznaję największej rozkoszy, gdy wpatruję się w dno cichych strumieni i rzek, gdy przykładam ucho do starych mogił, których mrocznych dziejów nikt nie słucha.
O Autorze: Przemek Kawecki - salezjanin, dziennikarz. Pracował w Telewizji Polskiej i Religia TV - prowadząc i realizując m.in. programy: Pytając o Boga, Mam przepis na pielgrzymowanie. Autor wystawy: Mazury przez komórkę. Pasjonat historii Mazur.
